Oszust zaatakował – policjanci ostrzegają!
Policjanci ostrzegają, apelują - oszuści są nadal działają, wykorzystują bezwzględnie każdą nadarzającą się okazję by wydostać pieniądze od łatwowiernych osób, oszukują seniorów, podszywają się policjantów, pracowników spółdzielni czy gazowników jako to miało miejsce w powiedzie średzkim. Mężczyzna podszył się pod montera gazowni. Skradł emerytce wszystkie oszczędności. Policjanci apelują do mieszkańców, by dbali o swoje bezpieczeństwo, bowiem nie jesteśmy bezbronni. Nikogo obcego nie wpuszczajmy do domu i nie wręczajmy nieznajomym żadnych pieniędzy.
Nie należy być przesądnym, bo przecież tak naprawdę każda liczba jest taka sama. Jednak dla 84-latki z gminy Nowem Miasto nad Wartą 13 września br. okazał się niestety bardzo pechowy. Wszystko za sprawą mężczyzny, który tego dnia przed południem zapukał w drzwi jej domu. Seniorka otworzyła, a nieznajomy przedstawił się jako instalator gazowni. Poinformował właścicielkę domostwa, że ze względu na ulatniający się gaz sprawdzi piec gazowy. Po dokonaniu pomiarów wskazał konieczność wykonania nowego przyłącza gazowego, na które należy wpłacić zaliczkę.
Emerytka nie miała żadnych wątpliwości, że przybyły mężczyzna jest pracownikiem firmy gazowniczej. Był ubrany w stój monterski, robocze spodnie na szelkach i czapkę z daszkiem. Miał również ze sobą urządzenie pomiarowe, którym robił odczyty. Staruszka niczego nie podejrzewając wpłaciła zaliczkę w wysokości kilkuset złotych, a monter opuścił jej dom. Niecałą godzinę później seniorka pytała sąsiadów o pracownika gazowni i nowe przyłącze. Okazało się wtedy, że mężczyzna w stroju roboczym odwiedził tylko ją i był to oszust, który zniknął z zaliczką jak kamień we wodę. Sąsiedzi zawiadomili policję.
Na miejsce przybyli dzielnicowi z Posterunku w Nowym Mieście nad Wartą oraz funkcjonariusze kryminalni. Szczegółowe czynności wykonane przez śledczych pozwoliły ustalić, że oszust doszczętnie okradł starszą kobietę ze wszystkich oszczędności. Prócz wręczonej zaliczki, wykorzystując jej nieuwagę, skradł resztę gotówki schowanej w miejscu, z którego wyciągała pieniądze na zaliczkę. Policjanci szukają sprawcy tego przestępstwa. Był nim mężczyzna ubrany w roboczą odzież, krępej - tęgiej budowy ciała, bardzo postawnym wysoki ok. 190 cm wzrostu, w wieku z wyglądu ok.40-50 lat.
Jednocześnie funkcjonariusze apelują o poinformowanie seniorów w rodzinie, by nie wręczali nieznajomym żadnych pieniędzy i co bardzo ważne - by nie wpuszczali obcych do domu! Oszuści nie mają żadnych sentymentów by okraść osobę starszą, schorowaną z ciężko odłożonych oszczędności. Do popełnienia przestępstwa dokładnie się przygotowują. Wykorzystują przedmioty, które ich uwiarygadniają w odgrywanej roli tj. jak robocze ubranie, urządzenia miernicze, pieczątki, wizytówki, itp.
Wykorzystano materiał z KWP Poznań