Kolejna tragedia na Jeziorze Miejskim w Międzychodzie
Wczoraj (04.08.) około godz. 20:10 dyżurny międzychodzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu mężczyzny w wodach Jeziora Miejskiego w Międzychodzie. W jeziorze od strony plaży przy hotelu "Neptun" czynności poszukiwawcze prowadzone przez strażaków trwały do północy. Niestety przypuszczenie się potwierdziło. Nie żyje 34-letni mieszkaniec Międzychodu. To już drugie utonięcie w tym miejscu w te wakacje.
Działania prowadzone przez policję i straż pożarną rozpoczęły się od razu po otrzymaniu zgłoszenia. Niestety informacja nie była pewna, a jeden z bezpośrednich świadków oddalił się z plaży przed przybyciem służb ratunkowych. Policjanci rozpoczęli więc poszukiwania świadka i ustalanie personaliów osoby, która prawdopodobnie utonęła. Strażacy w tym czasie przeszukiwali już dno jeziora w pobliżu pomostów.
Po około godzinie od zgłoszenia ustalono tego świadka. Policjanci w rozmowie z nim ustalili personalia jego kolegi, a następnie sprawdzili, czy nie ma go w domu. Świadek ten niestety nie był w stanie dokładnie określić, co zaszło nad jeziorem i co mogło się stać z jego kolegą. Wiadomo było, że wcześniej spożyli oni znaczną ilość alkoholu.
Do pomocy strażakom z KP PSP w Międzychodzie przyjechali również płetwonurkowie z sonarem w KW PSP w Poznaniu. Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin i zakończyła się około północy. Niestety z jeziora wydobyto ciało 34-letniego mieszkańca Międzychodu.
Decyzją prokuratora zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, która ma wykazać, co było przyczyną utonięcia tego mężczyzny. Postępowanie w tej sprawie prowadzą śledczy z Międzychodu pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Szamotułach.
Niestety to już druga tragedia w tym miejscu. Niespełna miesiąc temu (08.07.) utonął tam 53-letni mieszkaniec Międzychodu.
KPP Międzychód/Waldemar Rymarski
Zdjęcia - KP PSP Międzychód