Oszukano kobietę. Straciła ponad 40 tysięcy złotych.
41 tysięcy złotych straciła 50-letnia mieszkanka gminy Czarnków. Była przekonana, że pomaga córce, aby ta uniknęła więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego. Niestety była to historyjka oszustów.
W ubiegłym tygodniu Policja z Czarnkowa, otrzymała kilka zgłoszeń o próbach oszustwa ,,na legendę". Kilka osób zareagowało prawidłow i przeprwało rozmowę, poinformiwali o tym tamtejszych policjantów.
Niestety, 50-letnia mieszkanka gminy Czarnków uwierzyła w przedstawioną historię i straciła 41 tys. złotych.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że zadzwonił do niej fałszywy policjant, przedstawiając zmyśloną informację o rzekomym wypadku drogowym, który miała spowodować córka kobiety. By córka nie trafiła do aresztu konieczna była wpłata pieniędzy. Oszust był na tyle przekonujący, że 50-latka uwierzyła w opowieść. Pokrzywdzona udała się we wskazane miejsce, gdzie zjawił się mężczyzna. Jemu przekazała 41 tys. złotych.
Kobieta po przekazaniu pieniędzy zadzwoniła do córki by sprawdzić czy rzeczywiście coś takiego miało miejsce. Niestety ten telefon był wykonany za późno. Takie sprawdzenie winno odbyć się natychmiast po usłyszeniu takiej historyjki.
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Przestrzegamy przed łatwowiernością w przypadku podobnych telefonów. Każdą taką informację należy zweryfikować, a szczególnie wtedy, gdy rozmówca prosi nas o pieniądze.
Przypominamy, że w przypadku odebrania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy należy zawsze:
- potwierdzić informację u innych członków rodziny,
- nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel,
- nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom obcym,
- o każdym podejrzanym telefonie niezwłocznie powiadomić Policję.
Pamiętaj, Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem. Bądź czujny, nie daj się oszukać!