Pijany kierowca motorówki
Kilka dni wakacji, a po jeziorach już pływają łodziami pijane osoby. Tak też było w niedzielne popołudnie na jeziorze Mierzyńskim koło Międzychodu. Kierujacy motorówką posiadał w organizmie blisko jeden promil alkoholu. Tak samo jak kierowca samochodu tak i w tym przypadku kierujący łodzią motorową pozbędzie się prawa jazdy.
W niedzielne popołudnie na jeziorze Mierzyńskim w Mierzynie policjanci zatrzymali trzy osoby korzystające z łodzi motorowej będąc pod działaniem alkoholu. O tym, że sterowanie łodzią motorową pod działaniem alkoholu jest tak samo traktowane jak kierowanie samochodem po alkoholu, najwyraźniej zapomnieli o tym mieszkańcy Poznania, którzy przyjechali na wypoczynek do Mierzyna.
Chcąc sobie popływać pożyczyli od kolegi łódź motorową. Zapomnieli o tym, że niektórzy wcześniej spożywali alkohol a niektórzy że wogóle go kosztowali. Po dobiciu do brzegu policjanci sprawdzili ich stan trzeźwości jak się okazało odbiegał od normy. Badanie kierującego łodzią Damiana D. lat 25 wykazało obecność 0,88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po wytrzeźwieniu Damian D. usłyszał zarzut kierowania łodzią motorową w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny za kierowanie w stanie nietrzeźwości pojazdem mechanicznym przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Ponadto za naruszenie strefy ciszy został ukarany mandatem karnym.
Pływanie łodzią motorową po alkoholu jest takim samym przestępstwem jak jazda samochodem pod jego działaniem. Tak samo można doprowadzić do nieszczęścia. W tym przypadku wszystko skończyło się dobrze dla innych osób korzystających z uroków jeziora.
Apelujemy do wszystkich by nie wsiadali za stery jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu a osoby , które widzą że tak się dzieje prosimy o powiadomienie policji bo być może nasza postawa uratuje kogoś od kalectwa lub śmierci.