Zabójstwo w Międzychodzie
W sobotę w jednym z mieszkań w Międzychodzie ujawniono zwłoki mężczyzny z obrażeniami. Zabójcą okazał się znajomy denata. Za zabójstwo grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Dnia 04 września 2010 roku o 01.00 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie został powiadomiony przez dyspozytora pogotowia ratunkowego w Międzychodzie o zgonie 47 letniego mieszkańca Międzychodu.
Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie, zastając w mieszkaniu zwłoki mężczyzny, który posiadał obrażenia ciała.
Śledczy w obecności prokuratora rejonowego i biegłego lekarza sądowego przeprowadzili oględziny miejsca i zabezpieczyli ślady.
Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia funkcjonariusze zatrzymali 56-letniego znajomego denata, któremu zarzucili dokonanie tego zabójstwa. Tego samego dnia został on przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach i oddany do dyspozycji prokuratora.
Sąd Rejonowy w Szamotułach wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Za zabójstwo grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
{obraz}