Płyn się "wylał"
W grudniu 2009 roku na stacji paliw w Międzychodzie ukradli pojemniki z płynami eksploatacyjnymi do samochodów. Sądzili, że im się upiecze. Nic bardziej mylnego. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W grudniu 2009 roku na stacji paliw w Międzychodzie doszło do kradzieży samochodowych płynów eksploatacyjnych wartości 700 złotych. Prowadzone postępowanie zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawców tej kradzieży.
Sprawa ta jednak nie trafiła na archiwalne półki. Pozostawała ona w ciągłym zainteresowaniu tutejszych policjantów. We wrześniu kryminalni ustalili i zatrzymali czterech sprawców tej kradzieży, którymi okazali się młodzi mieszkańcy naszego powiatu. Usłyszeli zarzuty kradzieży. Popełnienie tego przestępstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Sprawa ta jest przykładem i dowodem, na to, że osoba popełniająca przestępstwo nie może czuć się bezkarna i anonimowa. Policjanci pomimo upływającego czasu od popełnionego przestępstwa pracują nad ustaleniem sprawcy i postawieniem go przed obliczem wymiaru sprawiedliwości .