Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wydarzenia 22-24.07.2011r.

Data publikacji 24.07.2011

policjaW piątek przed północą na drodze w kierunku Wronek, kierujący autobusem uderzył w leżący  na drodze pień drzewa. Kierowcy oraz kilku pasażerom nic groźnego się nie stało. Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi przy mokrej nawierzchni jezdni.

Do podobnego zdarzenia doszło o 4-tej nad ranem w sobotę na krajowej 24. Za m. Gorzyń w  kierunku Przytocznej na jadący ciągnik siodłowy z naczepą spadł konar z przydrożnego drzewa, uszkadzając przód samochodu. Kierowca nie doznał żadnych obrażeń. 

W obu przypadkach kierowcy byli trzeźwi.

Z ośrodka wypoczynkowego w Mierzynie skradziono rower górski wartości 500 złotych. 

W Sierakowie na terenie jednego z miejscowych zakładów pracy z szatni zniknął telefon komórkowy marki NOKIA. Wartość utraconego mienia pokrzywdzony oszacował na 650 złotych. 

O 23.00 w sobotę w Lewicach patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli volkswagena, którego kierowca jechał na podwójnym gazie. Badanie wykazało obecność ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 

W niedzielę w Kwilczu przy ulicy Gumnej kierowca osobowego BMW nie ustąpił  pierwszeństwa przejazdu facie panda uderzając w jej bok. Jak się okazało siedzący za sterami bemki mieszkaniec Kwilcza był nietrzeźwy. Wskaźnik alkometru pokazał wynik na poziomie 0,88 promila alkoholu. W tym samym momencie pozbył się prawa jazdy.

Sieraków, skrzyżowanie ulicy Poznańskiej i Dworcowej, tam ponownie w niedzielne popołudnie (godzina 16.30) doszło do kraksy. Wyjeżdżająca z ulicy Dworcowej fiesta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącej ulicą Poznańską astrze i doszło do zderzenia. Nikt więcej prócz samochodów w tym starciu nie ucierpiał.Sprawca ukarany mandatem.

{obraz} 

{obraz} 

W Gorzyniu kierujący osobowym Audi skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwko motorowerzyście w wyniku czego doszło do zderzenia tych pojazdów. Motorowerzysta oraz jego pasażera z obrażeniami ciała trafili do miejscowego szpitala.  


Powrót na górę strony