Z motoroweru na ciągnik
Najpierw ukradł motorower, potem ciągnik rolniczy, a gdy się zorientował, że ktoś za nim jedzie porzucił go na środku drogi i salwował się ucieczką. Teraz grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.
Dzisiejszej nocy w jednej spod kwileckich wsi, właściciel gospodarstwa rolniczego widział jak odjeżdża z posesji jego własność. Natychmiast powiadomił o tym fakcie sierakowskich policjantów, po czym ruszył w pościg za swoją własnością. Gdy złodziej się zorientował, że ma „ogon” porzucił ciągnik i salwował się ucieczką.
{obraz}
Pracujący przy tej sprawie sierakowscy kryminalni nie mieli łatwego zadania w ustaleniu miejsca ukrycia się sprawcy. Dzięki rozpoznaniu oraz informacjom, po kilku godzinach zatrzymali złodzieja, który wcześniej pracował w gospodarstwie i dobrze znał zwyczaje oraz całe obejście.
Nie doszły złodziej jak się okazało najpierw ukradł motorower i kilka innych urządzeń z garażu by po kilkunastu minutach powrócić do garażu po ciągnik i nim przewieść zrabowany wcześniej łup.
{obraz}
Podejrzany 20 letni mężczyzna, był już wcześniej notowany w policyjnych bazach i popadał w konflikt z prawem.
Teraz za kradzież i krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.