Ukradł kasę i stracił ją na zakłady
Ukradł pieniądze z utargu. Potem część stracił na zakłady bukmacherskie. A potem wpadł w ręce policjantów.
Wczoraj około godziny 17.00 policjanci zostali poinformowani o kradzieży kilkuset złotych z szuflady jednego z międzychodzkich sklepów. Złodziej wykorzystał nieuwagę ekspedientki, która w tym czasie obsługiwała innych klientów.
Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że sprawcą tej kradzieży może być mieszkaniec Międzychodu, mieszkający nieopodal sklepu w którym doszło do grabieży.
Kryminalni złożyli wizytę mężczyźnie. Typowanie oraz współpraca ze społeczeństwem okazała się trafiona.
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze osoby podejrzanej i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Grożą mu trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata i musi naprawić szkodę.
Część skradzionych pieniędzy udało się policjantom odzyskać, gdyż złodziej kilkadziesiąt złotych zdążył stracił obstawiając zakłady bukmacherskie.