Ukradł dwa rowery
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu w Kwilczu. Rowerami do szkoły w Kwilczu przyjechały dwie uczennice, mieszkanki wsi pod Kwilczem. Rowery pozostawiły na jednej z posesji w pobliżu szkoły.
Po zajęciach gdy chciały wrócić do domu okazało się, że rowerów nie ma. I nie było ich do wczoraj, kiedy to złodziej wpadł gdy wracał jednym ze skradzionych rowerów do domu.
Na nieszczęście złodzieja, rower rozpoznał ojciec dziewczynek. Młody człowiek trafił do policyjnego aresztu.
Dziś policjanci z Sierakowa przesłuchali złodzieja, zarzucając mu kradzież dwóch rowerów, za co grozi kara nawet pięciu lat więzienia.
Pierwszy z rowerów po kradzieży mężczyzna porzucił gdy ten zepsuł mu się w czasie jazdy. Długo się nie zastanawiając wrócił w miejsce przestępstwa, kradnąc kolejny.